Zarejestruj się za pomocą swojego konta w sieci społecznościowej
Wykryto narzędzie do blokowania reklam: Nasza stronie istnieje dzięki wyświetlaniu specjalnych treści dla użytkowników. Rozważ wyłączenie blokowania reklam.
Problemy z aktywacją konta
Jeśli po zarejestrowaniu się na forum nie otrzymałeś emaila z linkiem do potwierdzenia rejestracji konta skontaktuj się ze mną wysyłając email za pomocą formularza kontaktowego.
Dla mnie to jest śmieszne, metoda "wygrzewania" elektroniki w piekarniku jest nieskuteczna i zarazem niesie ze sobą więcej szkód niż pożytku. To łatwy sposób na skuteczniejsze zepsucie i tak zepsutego sprzętu, jak już coś chcemy naprawiać, a się na tym nie znamy, lepiej oddać to do serwisu zanim samemu przez "wygrzewanie" uszkodzimy jeszcze więcej elementów, przez co naprawa nie będzie już opłacalna. Owszem słyszałem o przypadkach, że ktoś wkładał zepsutą kartę graficzną do piekarnika po czym magicznie zaczęła działać, ale strzelam że taka "naprawa" spowodowała to, że działała przez bardzo krótki czas, po czym padła. Moim zdaniem nie warto.
Dwa razy tak się bawiłem. Przed laty suszyłem płytę od laptopa i nic to nie dało. Niedawno upiekłem w piekarniku płytkę od telefonu i... Też nic nie dało oprócz tego że się przyrumieniła
No nie zawsze da się wszystko naprawić. A sama koncepcja wygrzewania elektroniki (niekoniecznie palnikiem) nie jest taka głupia jak się nowe wydawać bo cynowe spoiwa czasami potrafią pęknąć przez co połączenie elektryczne no jest ciągle i w konsekwencji jakiś układ nie do końca działa jak powinien.
Jest jeszcze jeden dość... ważny czynnik. System był znacznie "overclockowany" (CPU 2,2 » 3,3). Za awarią płyty przemawia chyba ostania czynność, czyli przełączenie czegoś w BIOSie dotyczącego dysków..
U mnie na reto złomku też się tak robiło zrobiłem 3 rzeczy sprawdziłem. Na innym zasilaczu czy się poprawa jak nie to potem sprawdzałem ram najpierw z jedną kością potem dwoma itp w różnych konfiguracjach, a na końcu sprawdzałem czy grafika dobrze siedzi po ruszeniu ramu przeważnie ruszał normalnie. Potem co jakiś czas z nie znanych mi przyczyn to powracało więc już z tym nie walczyłem aż dopadłem lepszy procek i od tamtej pory problem nie wrócił.
Instalował ktoś coś ostatnio z oficjalnej strony support.hp.com? Wyrzuca mi że strona tymczasowo niedostępna ale fakt że szukam sterowników do starego sprzętu...
Na płycie nie widzę nic podejrzanego ale awaria nastąpiła zupełnie nieoczekiwanie zaraz po zmianie ustawień dysków w biosie... Awaria wygląda na tyle poważną że bez sprzętu na podmiankę albo dobrego miernika się nie obędzie... No cóż, zobaczymy czy zasilacz czy płyta.
rav pisze: ↑pn 08 kwie 2024, 08:07 Widzę że nie tylko ja lubię wykopaliska nawiasem mówiąc coś mi padło w starym PC, że uruchamia się i restartuje po 5 sekundach, czasem BIOS piknie, czasem nawet nie. Moja szklana kula mówi: zasilacz. A wasze?
Możliwe. Sprawdź jeszcze czy wszystko "dobrze siedzi" w sensie, czy wszystkie podzespoły są dobrze zamocowane. Najlepiej będzie je wyciągnąć i włożyć z powrotem. To samo wart zrobić z kablami.
Widzę że nie tylko ja lubię wykopaliska nawiasem mówiąc coś mi padło w starym PC, że uruchamia się i restartuje po 5 sekundach, czasem BIOS piknie, czasem nawet nie. Moja szklana kula mówi: zasilacz. A wasze?
Jeśli chodzi o zmiany w działaniu raczej nie spodziewał bym się jakichkolwiek widocznych poprawek. Microsoft skupia się raczej na poprawie zgłoszonych błędów, które poprawiają stabilność działania systemu co może przekładać się na poprawę funkcjonowania samego systemu.
Jednak się da, poszedłem za sugestiami z elektrody i tweaktown (przy okazji przypomniałem sobie dlaczego akurat tę płytę ) Pomaga całkowite wyłączenie komputera (nie restart) i wejście do BIOSu w konfigurację porządku bootowania, tam flash jest wykrywany.
Widocznie w przypadku tej płyty głównej HBCD nie wystartuje. Sprawdziłeś na stronie producenta czy nie ma aktualizacji BIUSu dla tej płyty? Bo to zapewne wina BIOSu a nie samego HBCD.
rav pisze: ↑czw 28 mar 2024, 22:34 Jaki antywirus jest dziś na topie?
Podobno słyszałem że ludzie mają mózg i nie instalują antywirusa, bo Defender w zupełności im wystarczy-
Albo Linux ze 20 lat nie miałem na swoich kompach problemu, jeszcze od czasu Win Xp. Wystarczy wiedzieć czego się chce i nie klikać pierwszych lepszych rzeczy.
Z tym HBCD jest problem taki że w zasadzie nie startuje on z flasha na jednym komputerze z płytą Gigabyte P35-DS3 i BIOSem Awarda z 2009r. Zachowuje się tak jakby BIOS nie widział bootloadera W11. Z dvd już startuje, tak samo nie ma większych problemów z każdym innym nośnikiem, w tym kartami microSD w czytniku. Próbowałem zmieniać opcje Rufusa (czyli ten MBR z BIOS, łatka/dodatkowa partycja) - dalej nic. I nie ma znaczenia czy robię nośnik z HBCD odpalonego z płyty z nowym Rufusem czy z Win7 i Rufusem 3.22 (ostatni obsługiwany dla W7). BIOS nie widzi tego flasha HBCD jako bootowalnego.
rav pisze: ↑czw 28 mar 2024, 22:34 Jaki antywirus jest dziś na topie?
Podobno słyszałem że ludzie mają mózg i nie instalują antywirusa, bo Defender w zupełności im wystarczy- wciąż nie potrafię zrozumieć czy to taki "informatyczny" żarcik czy wywód jakiegoś nerda z IT. Ale moim osobistym zdaniem, Defender jest po prostu OK. Działa, ma robić to co robi no i prawie każdy go ma i o nim zapomina. No i dlatego chyba też jest na topie.
I tutaj też się zgodzę, bo mam kilku znajomych, którzy mają na swoich PC tylko Defendera i do tej pory nie mieli żadnych problemów z wirusami. Normalnie używają komputera do przegladania sieci, czytania wiadomości, YT i FB.
rav pisze: ↑czw 28 mar 2024, 22:34 Jaki antywirus jest dziś na topie?
Podobno słyszałem że ludzie mają mózg i nie instalują antywirusa, bo Defender w zupełności im wystarczy- wciąż nie potrafię zrozumieć czy to taki "informatyczny" żarcik czy wywód jakiegoś nerda z IT. Ale moim osobistym zdaniem, Defender jest po prostu OK. Działa, ma robić to co robi no i prawie każdy go ma i o nim zapomina. No i dlatego chyba też jest na topie.
Ja też korzystam z przenośnej wersji HBCD na pendrive, tylko nie używałem Ventoy, lecz AioBoot i Rufusa, oendrive stary jakiś, leciwy, wersja najnowsza i żadnych problemów z tym Rescue CD nie mam. Może rzeczywiście warto spróbować zmienić nośnik na nowszy model
Uściślijmy, o której wersji mowa, bo ostatnia "oficjalna" i faktyczna CD, jest sprzed ponad 10 lat (tak jak mój komp) w wersji 15.2. Z tą nie mam problemu i przydała się wiele razy. Jednak od paru tygodni męczę się z fanowską wersją na dvd (z hirensbootcd.org), Hiren's BootCD PE, która z flasha Ventoy potrafi uruchamiać się tak długo jak z dvd, a zrobiona Rufusem wg poradnika uruchamia się rzadko kiedy. Nie mogę dojść ococho ale zacznę od zmiany nośnika, choć była już na leciwych penach 4GB, kartach pamięci w czytniku oraz w miarę nowym penie Sandiska (z ventoy).
OK, pobrałem i powiem tak: uruchomienie HBCD do pulpitu trwało poniżej 2 minut także nie ma tragedii. Programy uruchamiają się też dość sprawnie, Chrome startuje w kilkanaście sekund, Firefox podobnie. Sprawdziłem też kilka innych programów i na moim sprzęcie uruchamiają się w kilka/kilkanaście sekund.
Ścisła (i bardzo dobrze, bo trafna) ta szukarka. Jeszcze czegoś szukam ale to już poza forum: narzędziowego live á la HBCD, bo uruchomienie tego z pamięci flash to katorga taka sama jak czekanie pół godziny aż wystartuje z dvd.
Windows Vista System wydany przez Microsoft 30 stycznia 2007 roku. Jest następcą systemu Windows XP. Zakończenie wsparcia 11 kwietnia 2017 r.
➜ Pobierz Windows Vista
Windows XP Nazwa kodowa Whistler, wersja systemu z rodziny Windows NT oparta na jądrze NT firmy Microsoft. Zakończenie wsparcia 8 kwietnia 2014 r.
➜ Pobierz Windows XP
Windows Server 2022 System wprowadza zaawansowane wielowarstwowe zabezpieczenia, hybrydowe połączenia z platformą Azure oraz elastyczną platformę aplikacji.
➜ Pobierz Windows Server 2022
Windows Server 2016 System wprowadza do centrów danych zaawansowane, inspirowane chmurą nowe możliwości w obszarze obliczeniowym, sieciowym, pamięci masowej i bezpieczeństwa.
➜ Pobierz Windows Server 2016