Wykryto narzędzie do blokowania reklam: Nasza stronie istnieje dzięki wyświetlaniu specjalnych treści dla użytkowników. Rozważ wyłączenie blokowania reklam.
WinISO pisze: ↑pn 02 wrz 2024, 09:37 Już kiedyś o tym pisałem: chcemy wszystko „na już”. Facebook, Discord oferują tą możliwość. A na forum trzeba się zarejestrować, aktywować konto, wybrać odpowiedni działa i opisać co jest grane i czego chcemy. Dużo roboty. A no i jeszcze najgorsze: trzeba czekać na odpowiedź.
Już kiedyś o tym pisałem: chcemy wszystko „na już”. Facebook, Discord oferują tą możliwość. A na forum trzeba się zarejestrować, aktywować konto, wybrać odpowiedni działa i opisać co jest grane i czego chcemy. Dużo roboty. A no i jeszcze najgorsze: trzeba czekać na odpowiedź.
Mam wrażenie że młode pokolenie w większości wypadków poprostu nie umie korzystać z for. Mimo że jest to prostsze i bardziej intuicyjne niż grupy na Facebooku czy discordzie
No to prawda. Zwłaszcza, że miesięcznie kilka nowych kont jest zakładanych. Tylko, tak jak mówisz, mało osób się udziela. Mimo, że jest dział na którym można rozmawiać na tematy niekomputerowo-windowsowe.
WinISO pisze: ↑ndz 25 sie 2024, 16:41 Po kilku miesiącach przerwy, spowodowanych moim lekkim lenistwem powrócił trzeci serwer z plikami. Jest to mój domowy NAS, który nie powala co prawda prędkością pobierania ale choć trochę poprawi ogólną prędkość pobierania plików.
Po kilku miesiącach przerwy, spowodowanych moim lekkim lenistwem powrócił trzeci serwer z plikami. Jest to mój domowy NAS, który nie powala co prawda prędkością pobierania ale choć trochę poprawi ogólną prędkość pobierania plików.
Partition Magica używałem chyba jako pierwszego programu do partycjonowania dysku. I to właśnie tym (chyba) programem pierwszy raz rozwaliłem wszystkie partycje na dysku i skończyło się utratą danych
Znalazłem też, że wspomniany Macrorit ma inne funkcje / programy, prócz "partycjonera", np.: kloner, wymazywacz czy też skaner dysków pod kątem uszkodzeń. Ten ostatni ma podobny interfejs do przestarzałego w wersji darmowej HDTune.
WinISO pisze: ↑pn 12 sie 2024, 19:27 Gparted ma tą zaletę że działa zawsze bo bootujesz go z USB/CD i zasadniczo usuwa każdą partycję i tworzy tak jak chcesz.
Dlatego używam go zazwyczaj do każdej takiej operacji, w zasadzie od śmierci Partition Magic, albo i jeszcze dłużej. Ciekawostką jest, że pierwsze wydanie Gparted było w roku 2004, w którym wyszło ostatnie Partition Magic, na 5 lat przed obwieszczeniem przez Symantec ostatecznego końca ich aplikacji. (dane z Wikipedii) Pierwszego używałem live Parted Magic, gdy jeszcze było darmowe. Zupełnie przypadkowo (?) podobna nazwa.
Https://ibb.co/mhfgWBm znalazłem takie coś na hbcd i chyba najbardziej ten macrorit podoba mi się... Z wyglądu. Co do g-parted to jest tylko na Linuxa ale i tak używam zawsze jak mam instalować Windows.
Jeśli instalator nie będzie w stanie odczytać klucza do wyboru będziesz miał wszystkie dostępne w obrazie wersje i podczas instalacji systemu instalator zapyta o klucz produktu dla wybranej wersji systemu.
Jeśli masz ISO, które zawiera wszystkie wersje Windows (te dostępne na WinISO tak są) to instalator oszusta klucz produktu i dopasuję go do wersji systemu. Wszystko to stanie się automatycznie.
Przypomnijcie mi proszę jak to jest w przypadku licencji na nowsze Windows? Są zaszyte w BIOS, tak? Jeśli np wezmę komputer, który miał fabrycznie W10 i został zaktualizowany do W11 to wystarczy, że zainstaluję na czysto W10 z pobranego ISO zgodnego z zainstalowaną wersją? Czy muszę ją jakoś odczytać, żeby uniknąć pomyłki? Dawniej a także całkiem niedawno robiłem to przez pewne programy, ale nie wiem czy wolno o nich tu pisać...? A chodzi o laptopa Lenovo Thinkpad.
@WinISO jeśli wtyczka nie jest krytyczna do działania forum to można by ją wyłączyć da czasu aktualizacji. Ale sądząc po linku to chyba ba podziękowania. Dobrze myślę?
@Dominik_M tak wiem i jest on spowodowany niedostosowaniem jednej wtyczki do PHP 8.x. Na szczęście nie powoduje on widocznych błędów w działaniu forum oraz samej wtyczki.
<b>[phpBB Debug] PHP Warning</b>: in file <b>[ROOT]/ext/phpbb/boardannouncements/event/listener.php</b> on line <b>127</b>: <b>Undefined array key "announcement_locations"</b><br />
To, że nie jest to wina MS fachowcy wiedzieli praktycznie natychmiast. Niestety media podchwyciły temat i wszędzie było widać, że to Microsoft ma awarię. Cuż… ważne że reklamy się wyświetliły. Reszta jest drugorzędna.
Co do poniższego: to pewnie już to wiecie ale myślę że warto odnotować że to na pewno nie wina Microsoftu który na swoich bezpiecznych i przez tyle lat dopracowywanych w systemach musi korzystać z niskopoziomowych sterowników bezpieczeństwa od firm trzecich... Mam polewkę ze śmiechu.
Tak, a ponieważ nie można znaleźć nic rozsądnego wielkości mieszczącej się w jednej dłoni to wybór padł na leciwy już Yoga Tab 11. Dziwnie mi to tutaj pisać, ale... czekam na krytykę
Tutaj, zgodnie z regulaminem, takich informacji nie udostępnimy. Nawet jeśli system jest już dawno, dawno niewspierany. Jedyne co Ci pozostaje to szukanie na własną rękę.
@rav Tymczasowo to znaczy jak? Z twojej wcześniejszej wypowiedzi to nie wynika. MBR (lub jego nowszy odpowiednik GPT) zapisany jest w pierwszym sektorze dysku i zawiera tzw. program rozruchowy (bootloader) który, krótko mówiąc, zajmuje się ładowaniem właściwego systemu operacyjnego. Bootloader z kolei zawiera informacje gdzie "umieszczone" są właście systemy operacyjne i uruchamia je, a w przypadku istnienia więcej niż jednego wpisu umożliwia wybór systemu, który chcemy uruchomić.
rav pisze: ↑śr 26 cze 2024, 08:47 Gdy zainstalować jeden Windows obok drugiego, np.: Win 7 i 10, to pojawia się menedżer wyboru systemów. Przy prawidłowej (wg mnie) kolejności instalowania najpierw starszego, później nowszego, ten drugi przejmuje kontrolę i zdolny jest uruchamiać ten wcześniejszy. Przy wyborze Win 7 komputer restartowany jest do BIOSu, przechodzi POST, następnie bootuje Win 7. Jak to jest osiągnięte? Gdzie komputer zapisuje informację jaki system ma uruchomić? ZTCP tak samo było przy wcześniejszych edycjach Windows (np.: Win XP / Win 7 to w tym drugim można było wybrać, by uruchomił wcześniejszy)
Gdy zainstalować jeden Windows obok drugiego, np.: Win 7 i 10, to pojawia się menedżer wyboru systemów. Przy prawidłowej (wg mnie) kolejności instalowania najpierw starszego, później nowszego, ten drugi przejmuje kontrolę i zdolny jest uruchamiać ten wcześniejszy. Przy wyborze Win 7 komputer restartowany jest do BIOSu, przechodzi POST, następnie bootuje Win 7. Jak to jest osiągnięte? Gdzie komputer zapisuje informację jaki system ma uruchomić? ZTCP tak samo było przy wcześniejszych edycjach Windows (np.: Win XP / Win 7 to w tym drugim można było wybrać, by uruchomił wcześniejszy)
WinISO pisze: ↑ndz 23 cze 2024, 10:40 Witam serdecznie szanowne grono W dniu dzisiejszym postanowiłem zaktualizować domyślny motyw do najnowszej wersji. Także jeśli zauważycie, że coś na stronie się rozjechało lub wygląda nie tak ja wcześniej to w zasadzie wszystko jest OK Musze jeszcze trochę pogrzebać w szablonach strony/CSS aby wszystko wyglądało tak jak wcześniej.
Witam serdecznie szanowne grono W dniu dzisiejszym postanowiłem zaktualizować domyślny motyw do najnowszej wersji. Także jeśli zauważycie, że coś na stronie się rozjechało lub wygląda nie tak ja wcześniej to w zasadzie wszystko jest OK Musze jeszcze trochę pogrzebać w szablonach strony/CSS aby wszystko wyglądało tak jak wcześniej.
WinISO pisze: ↑sob 25 maja 2024, 16:10 Już kiedyś o tym wspominałem i wspomnę jeszcze raz: znacznej części ludzi wystarczy na prawdę podstawowy PC: 8GB RAM, zintegrowana grafika, 128GB SSD bo tak na prawdę jedyne co robią tacy użytkownicy to przeglądanie treści a nie ich generowanie. W takim sensie, że dla nich "internet" to FB, YT, Pudelek czy inna WP/Onet.
Już kiedyś o tym wspominałem i wspomnę jeszcze raz: znacznej części ludzi wystarczy na prawdę podstawowy PC: 8GB RAM, zintegrowana grafika, 128GB SSD bo tak na prawdę jedyne co robią tacy użytkownicy to przeglądanie treści a nie ich generowanie. W takim sensie, że dla nich "internet" to FB, YT, Pudelek czy inna WP/Onet.
Jak naprawić taką płytę z tysiącami drobnych elementów?... Nie działa? To śmietnik. Gorzej jak ktoś nie przetestuje dokładnie i wyrzuci całą maszynę Ostatni przykład z życia - wystarczyło wyjąć wadliwą kartę graficzną, która blokowała całe bootowanie od POSTu począwszy. Na śmietniku wylądował cały komp, łącznie z czyimiś prywatnymi danymi na dysku. Z drugiej strony tak samo mierzi mnie podejście typu "nie umiem już skorzystać, to nikt nie skorzysta". Stąd powyrzucane komputery z celowo uszkodzonymi fizycznie elementami, bo jeden czy drugi matołek umiał tylko wyciągnąć pamięć czy zajrzeć pod radiator procesora...
Na szczęście trend się zmienia bo ludzie coraz częściej szukają serwisów, które będą w stanie naprawić to co się zepsuło. Zwłaszcza, że spora część usterek to tak na prawdę awaria jednego czy dwóch elementów, które kosztują kilkanaście złotych.
@rav Nie każdy jednak ma takie same zdanie, z opowieści mojego znajomego słyszałem, że naprawa uszkodzonego sprzętu zależy od tego w jakim jest on stanie dostarczony, a im bardziej był on "naprawiany" to wtedy wiadomo że szansę na tanią i skuteczną naprawę znikają. Znam osoby, które wolą naprawić sprzęt zamiast go naprawiać tak by zaraz go wyrzucić i kupić nowy, wierz mi, teraz gdy ktoś popsuje nową konsolę, komputer czy telewizor, to nikt tego nie rozkręca, bo szkoda im pieniędzy albo nie chcą aby sprzęt był do wyrzucenia bo po prostu nie działa.
@matrix72001, lepiej zrobić cokolwiek niż nie robić nic. Ja domyślam się ile może kosztować szukanie i lutowanie mikro połączeń a także na ile opłacalne jest kupno używanego ekwiwalentu. Jak już coś zacznie się psuć to raczej nie ma szans że będzie lepiej więc będzie tylko gorzej, ale co w takim przypadku szkodzi przetestować mity?
Wszystko zależy od tego jak powstały mikropęknięcia lutowia bo jeśli PCB wygięło się to takie wygrzewanie niewiele da. No i jeśli przesadzimy z temperaturą to część plastikowych złącz może tego nie wytrzymać.
Dla mnie to jest śmieszne, metoda "wygrzewania" elektroniki w piekarniku jest nieskuteczna i zarazem niesie ze sobą więcej szkód niż pożytku. To łatwy sposób na skuteczniejsze zepsucie i tak zepsutego sprzętu, jak już coś chcemy naprawiać, a się na tym nie znamy, lepiej oddać to do serwisu zanim samemu przez "wygrzewanie" uszkodzimy jeszcze więcej elementów, przez co naprawa nie będzie już opłacalna. Owszem słyszałem o przypadkach, że ktoś wkładał zepsutą kartę graficzną do piekarnika po czym magicznie zaczęła działać, ale strzelam że taka "naprawa" spowodowała to, że działała przez bardzo krótki czas, po czym padła. Moim zdaniem nie warto.
Dwa razy tak się bawiłem. Przed laty suszyłem płytę od laptopa i nic to nie dało. Niedawno upiekłem w piekarniku płytkę od telefonu i... Też nic nie dało oprócz tego że się przyrumieniła
No nie zawsze da się wszystko naprawić. A sama koncepcja wygrzewania elektroniki (niekoniecznie palnikiem) nie jest taka głupia jak się nowe wydawać bo cynowe spoiwa czasami potrafią pęknąć przez co połączenie elektryczne no jest ciągle i w konsekwencji jakiś układ nie do końca działa jak powinien.
Jest jeszcze jeden dość... ważny czynnik. System był znacznie "overclockowany" (CPU 2,2 » 3,3). Za awarią płyty przemawia chyba ostania czynność, czyli przełączenie czegoś w BIOSie dotyczącego dysków..
U mnie na reto złomku też się tak robiło zrobiłem 3 rzeczy sprawdziłem. Na innym zasilaczu czy się poprawa jak nie to potem sprawdzałem ram najpierw z jedną kością potem dwoma itp w różnych konfiguracjach, a na końcu sprawdzałem czy grafika dobrze siedzi po ruszeniu ramu przeważnie ruszał normalnie. Potem co jakiś czas z nie znanych mi przyczyn to powracało więc już z tym nie walczyłem aż dopadłem lepszy procek i od tamtej pory problem nie wrócił.
Instalował ktoś coś ostatnio z oficjalnej strony support.hp.com? Wyrzuca mi że strona tymczasowo niedostępna ale fakt że szukam sterowników do starego sprzętu...
Na płycie nie widzę nic podejrzanego ale awaria nastąpiła zupełnie nieoczekiwanie zaraz po zmianie ustawień dysków w biosie... Awaria wygląda na tyle poważną że bez sprzętu na podmiankę albo dobrego miernika się nie obędzie... No cóż, zobaczymy czy zasilacz czy płyta.
rav pisze: ↑pn 08 kwie 2024, 08:07 Widzę że nie tylko ja lubię wykopaliska nawiasem mówiąc coś mi padło w starym PC, że uruchamia się i restartuje po 5 sekundach, czasem BIOS piknie, czasem nawet nie. Moja szklana kula mówi: zasilacz. A wasze?
Możliwe. Sprawdź jeszcze czy wszystko "dobrze siedzi" w sensie, czy wszystkie podzespoły są dobrze zamocowane. Najlepiej będzie je wyciągnąć i włożyć z powrotem. To samo wart zrobić z kablami.
Widzę że nie tylko ja lubię wykopaliska nawiasem mówiąc coś mi padło w starym PC, że uruchamia się i restartuje po 5 sekundach, czasem BIOS piknie, czasem nawet nie. Moja szklana kula mówi: zasilacz. A wasze?
Jeśli chodzi o zmiany w działaniu raczej nie spodziewał bym się jakichkolwiek widocznych poprawek. Microsoft skupia się raczej na poprawie zgłoszonych błędów, które poprawiają stabilność działania systemu co może przekładać się na poprawę funkcjonowania samego systemu.
Jednak się da, poszedłem za sugestiami z elektrody i tweaktown (przy okazji przypomniałem sobie dlaczego akurat tę płytę ) Pomaga całkowite wyłączenie komputera (nie restart) i wejście do BIOSu w konfigurację porządku bootowania, tam flash jest wykrywany.
Widocznie w przypadku tej płyty głównej HBCD nie wystartuje. Sprawdziłeś na stronie producenta czy nie ma aktualizacji BIUSu dla tej płyty? Bo to zapewne wina BIOSu a nie samego HBCD.
rav pisze: ↑czw 28 mar 2024, 22:34 Jaki antywirus jest dziś na topie?
Podobno słyszałem że ludzie mają mózg i nie instalują antywirusa, bo Defender w zupełności im wystarczy-
Albo Linux ze 20 lat nie miałem na swoich kompach problemu, jeszcze od czasu Win Xp. Wystarczy wiedzieć czego się chce i nie klikać pierwszych lepszych rzeczy.
Z tym HBCD jest problem taki że w zasadzie nie startuje on z flasha na jednym komputerze z płytą Gigabyte P35-DS3 i BIOSem Awarda z 2009r. Zachowuje się tak jakby BIOS nie widział bootloadera W11. Z dvd już startuje, tak samo nie ma większych problemów z każdym innym nośnikiem, w tym kartami microSD w czytniku. Próbowałem zmieniać opcje Rufusa (czyli ten MBR z BIOS, łatka/dodatkowa partycja) - dalej nic. I nie ma znaczenia czy robię nośnik z HBCD odpalonego z płyty z nowym Rufusem czy z Win7 i Rufusem 3.22 (ostatni obsługiwany dla W7). BIOS nie widzi tego flasha HBCD jako bootowalnego.
rav pisze: ↑czw 28 mar 2024, 22:34 Jaki antywirus jest dziś na topie?
Podobno słyszałem że ludzie mają mózg i nie instalują antywirusa, bo Defender w zupełności im wystarczy- wciąż nie potrafię zrozumieć czy to taki "informatyczny" żarcik czy wywód jakiegoś nerda z IT. Ale moim osobistym zdaniem, Defender jest po prostu OK. Działa, ma robić to co robi no i prawie każdy go ma i o nim zapomina. No i dlatego chyba też jest na topie.
I tutaj też się zgodzę, bo mam kilku znajomych, którzy mają na swoich PC tylko Defendera i do tej pory nie mieli żadnych problemów z wirusami. Normalnie używają komputera do przegladania sieci, czytania wiadomości, YT i FB.
Wystarczy jedna rzecz: albo wątek na forum albo info na czacie. Nie ma potrzeby pisanie i tu i tu.
powrócił trzeci serwer z plikami. Jest to mój domowy NAS, który nie powala co prawda prędkością pobierania ale choć trochę poprawi ogólną prędkość pobierania plików.
nieładnie trochę
który na swoich bezpiecznych i przez tyle lat dopracowywanych w systemach musi korzystać z niskopoziomowych sterowników bezpieczeństwa od firm trzecich... 
Mam polewkę ze śmiechu.
nawiasem mówiąc coś mi padło w starym PC, że uruchamia się i restartuje po 5 sekundach, czasem BIOS piknie, czasem nawet nie. Moja szklana kula mówi: zasilacz. A wasze?
) Pomaga całkowite wyłączenie komputera (nie restart) i wejście do BIOSu w konfigurację porządku bootowania, tam flash jest wykrywany.
powrócił trzeci serwer z plikami. Jest to mój domowy NAS, który nie powala co prawda prędkością pobierania ale choć trochę poprawi ogólną prędkość pobierania plików. 
nieładnie trochę
który na swoich bezpiecznych i przez tyle lat dopracowywanych w systemach musi korzystać z niskopoziomowych sterowników bezpieczeństwa od firm trzecich... 
Mam polewkę ze śmiechu.
nawiasem mówiąc coś mi padło w starym PC, że uruchamia się i restartuje po 5 sekundach, czasem BIOS piknie, czasem nawet nie. Moja szklana kula mówi: zasilacz. A wasze? 
) Pomaga całkowite wyłączenie komputera (nie restart) i wejście do BIOSu w konfigurację porządku bootowania, tam flash jest wykrywany.